Nie był to finał trzymający w napięciu, niewiele było akcji porywających i zagrań, które na długo wbiją się w pamięć kibiców. Ale kibice Lechii Gdańsk niekoniecznie będą o to dbali. Ich zespół pokazał charakter walcząc do końca w meczu, który dłużej układał się pod dyktando Jagiellonii Białystok. Decydującego gola w doliczonym czasie gry strzelił Artur Sobiech po asyście Flavio Paixao. Subskrybuj "Łączy nas piłka": goo.gl/19Lfiu
Oficjalny kanał Polskiego Związku Piłki Nożnej.